Typowe romansidło. Są tylko dwa odcinki opowiadające o Tsubaki Hibino - ambitnej uczennicy, która czuje się zagrożona, gdy pojawia się lepszy od niej uczeń - Kyouta Tsubaki. Denerwuje ją fakt, że jej imię jest takie samo jak nazwisko Kyouty, więc nie wiadomo po co obcina mu włosy. Nie ma chyba żadnego innego wątku. Tylko ich relacje. Czyli idealne dla osób, szczególnie dziewcząt, które lubią popatrzeć na miłosne wyznania ;P Zapomniałam dodać, że chłopak postanowił odebrać jej wszystkie "pierwsze razy" (chodzi o pocałunek, randkę). Oczywiście przeradza się to w miłość...
Anime, które się ukazało to tylko mały fragment mangi, która jest bardziej rozbudowana.
Bardzo podoba mi się kreska tego typu. W wielu mangach jest podobna.
Obawiam się, że jest tego drama. Nie oglądałam, więc nie mogę powiedzieć jaka jest. Mówię tak, ponieważ z doświadczenia wiem, że często ekranizacja mangi wychodzi komicznie... Może akurat ta będzie dobra. Zobaczy się :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz