środa, 30 marca 2016

Cinderella Monogatari

Prawdopodobnie wielu z was (w szczególności tych starszych) pamięta Kopciuszka w wersji anime. Kiedyś leciał na TVP1 i TV Trwam. Osobiście przypominam to sobie jak przez mgłę - pojedyncze elementy: ending, wygląd niektórych bohaterów itd. Serial jest z 1996r, więc można zaobserwować jeszcze starą kreskę. Anime ma 26 odcinków i bez problemu zobaczycie je w internecie (po polsku od 3 odcinka). Szukałam 1 i 2, ale nie mogłam znaleźć, więc oglądałam w bliżej nie określonym języku. I tak nie były ważne. Liczył się obraz XD
Główna bohaterka - Kopciuszek, jak się dowiedziałam w późniejszych odcinkach, ma chyba na imię Izabela. Jej ojciec wyjechał (nie umarł) i zostawił ją z macochą i dwoma siostrami: Sabiną i Karoliną. Ma kilku zwierzęcych przyjaciół: psa Boni, myszki Szuszu i Bingo. Po za tym w domu żyje jeszcze kot Misza. Dziewczyna nie jest głupiutką pustą lalką (jak w niektórych shoujo). Posiada charakterek, lecz jest zbyt dobra, by odmówić macosze.
Karol (książę) nie lubi się uczyć. Woli jazdę konną, szermierkę i polowania. Za balami również nie przepada. Czasami ucieka z zamku do miasta, by pożyć jak normalny mieszczanin. 
Kopciuszek spotkał księcia chyba pod koniec 2 odcinka. Nie chcę wiele zdradzać, ale chyba mogę podać okoliczności. Otóż Kopciuszek służy za tragarza swojej rodzinie. Karol uciekł z zamku. Nasza główna bohaterka biegła z jakiegoś powodu i wpadła prosto na niego. Jednak nie zatrzymała się, by mu pomóc, a pobiegła dalej zostawiając go całego w błocie XD Tak zaczyna się nasza historia miłosna. Z początku Karol podawał się za Aleksa - swojego przyjaciela. Wkrótce jednak zdradził, że jest Karolem, ale Kopciuszek nie uwierzył, że to książę.
Nie mogę powiedzieć wiele o muzyce, gdyż opening omijałam, a po za tym był po polsku i nie wiem jak brzmiał po japońsku.
Bal jest pod sam koniec. Zazwyczaj jest tak, że ktoś nie rozpoznaje kogoś, choć ten ktoś wygląda tak samo (Sailor Moon ;P) Akurat tu Karol miał takie prawo, gdyż Izabela rzeczywiście wyglądała trochę inaczej.

 
 

 
Ważną postacią jest Paulina - malarka i czarodziejka, która pomaga Kopciuszkowi (choć on o tym nie wie) i rozmawia ze zwierzętami. Czasami miała dość specyficzne rozwiązania, np. gdy potrzebowała Karola i zamiast niego wzięła... Nie powiem ;P
 

Rozbawiło mnie, że w serii były chyba dwa nieszczęśliwe związki (niezgoda rodziców ze względu na pozycję społeczną). Obu parom pomogli uciec z domu ;P

  

Myślę, że to dość przyjemna pozycja. Karol książę i Karol mieszczuch trochę się od siebie różnili. Książę był opanowany, dumny i tak słodko się uśmiechał ^.^ Nie wnikajcie. Wiem, że chłopcy nie chcą być uroczy, ale nic na to nie poradzę. Jak według mnie coś lub ktoś jest słodki to wysoka pochwała.




czwartek, 24 marca 2016

Zbliżają się Święta...

Jak to szybko minęło... Ostatnio było Boże Narodzenie, a teraz Wielkanoc. Wybaczcie, ale na razie nie opiszę żadnego anime, czy mangi, gdyż ostatnio skupiłam się na nadrabianiu zaległych odcinków, czy powtórkach najlepszych animców. Aby zapełnić czymś tą stronę, opublikuję post z jakimiś obrazkami, demami, czy innymi ;P
W internecie można odnaleźć wiele uroczych obrazków jak:
 
czy:

 

Nie wiem czemu Naruto. Takich obrazków było najwięcej. Ach, jak to niewinnie wygląda. Deidara cieszący się życiem. I pomyśleć, że był chory psychicznie... Nie no, przesadzam. Może miał trochę nie po kolei w głowie, ale to nie jego wina XD
Wydaje mi się, że wybitnie Wielkanocnym anime jest Shugo Chara. Tam przez całą serię gadano o jajkach i organizacji Easter.

  
Opisywałam je w poprzednich postach. Całkiem miłe w oglądaniu. Kto był waszym ulubionym bohaterem? Cała seria może i była przesłodzona, ale Ikuto rekompensował wszystko swoją osobą. Był genialny pod każdym względem. Połączenie czarnych włosów, kocich uszu, nieprzeciętnego humoru, tych kocich ruchów, skrzypiec i droczenia, czyniło go moim ideałem ;P Drugi to białowłosy kitsune z charakterem Tomoe. Ach te marzenia... nie łudzę się, że się spełnią. Może i nawet nie chcę... W sumie to Ikuto miał granatowe włosy, ale to nie ma różnicy XD


 

 

W sumie Hiyokoi też jest trochę Wielkanocne. Tylko, że tam przeważają kurczaki.

 

No dobrze... Tak więc, z okazji nadchodzącym Świąt, chciałabym wam życzyć wszystkiego dobrego, abyście wypoczęli od szkoły, pracy, czy czego tam chcecie. Uważajcie na siebie i jak gdzieś wyjeżdżacie, to wróćcie bezpiecznie. Deszczu w poniedziałek i braku parasola... tak, wiem, miło z mojej strony. Nie zapchajcie się zbytnio jajkami.