piątek, 24 kwietnia 2015

Amnesia

Łał... nie wiedziałam, że coś może bardziej zniszczyć psychikę niż Diabolic Lovers. Amnesia... W sumie dobry pomysł i wciąga, ale fabuła strasznie pogmatwana. Jest sobie dziewczyna, której imienia nie znamy. Tak naprawdę anime miało tylko promować grę, w której jej imię to Heroine. Jak sam tytuł mówi, traci pamięć. Nic nie pamięta. Nawet kim jest. Nagle w jej życiu zjawia się wróżek imieniem Orion. Tylko ona go widzi i słyszy. Ponoć pochodzi z innego świata i w jakiś sposób przez przypadek wpadł w nią, co spowodowało zanik pamięci. Próbuje sobie wszystko przypomnieć. Jest 1 sierpnia... Dość często zobaczycie tą datę w tym anime. Nie wiem jak opisać lepiej "Amnesie", żeby nie zdradzić wam fabuły. Może powiem, że cały czas będzie cofała się do tego dnia. Zrozumiecie o co chodzi.
Koniec odcinka okazał się dość dziwny i bez sensu, ale ciekawie było obejrzeć coś innego. Jest to dość specyficzny romans. Najmniej dziwne były pierwsze odcinki, do pierwszego cofnięcia.

 

 
Nie mogę z tego obrazka... Ktoś sobie je przerobił. Coś dla fanów Shugo Chara XD

 

 
Do relaksacji nie polecam, ale do obejrzenia - jak najbardziej.
Oglądając "Amnesie" doszłam do wniosku, że wolę nie tracić pamięci. Nic w tym fajnego. Tylko same problemy.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz