Dziś mam dla was webtoon, który jest wciąż publikowany, więc nie pisałam o nim wcześniej, gdyż chciałam zobaczyć jak rozkręci się akcja. Mowa o Here U Are autorstwa D. Jun.
Według mnie jest to jeden z najlepszy shounen-ai jakie czytałam. Na razie opublikowano 74 rozdziały i akcja zaczęła się rozkręcać :P To typ wolno rozwijającego się romansu, ale dzięki temu jest bardziej naturalny.
Akcja dzieje się we współczesnym świecie. Główni bohaterowie to YuYang i LiHuan. YuYang jest na drugim roku uniwersytetu i ma być opiekunem niższego roku. Jeżeli dobrze zrozumiałam to przez tam krótki czas miał pomóc zaaklimatyzować się nowym i pomagać w razie potrzeby.
Rozpoczął się nowy rok akademicki. Starsi studenci prowadzili rejestr nowych studentów. YuYang stał sobie zwyczajnie z boku i narzekał na gorąc, gdy przybiegł do niego spanikowany kolega z walizką. Powiedział, że zostawił ją taki jeden nowy koleś i już musi lecieć, więc elo i uciekł. Chłopak nie bardzo wiedział jak wygląda nowy student i komu to oddać, więc po prostu ruszył przed siebie. W pewnym momencie ktoś złapał go za ramię. YuYang odwrócił się i zobaczył kolesia wyższego o prawie dwie głowy. Okazało się, że to właściciel walizki, a przy okazji drugi bohater, LiHuan. Początki ich znajomości nie były zbyt przyjazne. LiHuan wyglądał na gbura, który miał na wszystko wylane. YuYangowi kończyła się cierpliwość, ale z obowiązku utrzymywał uśmiech i zaprowadził nowego do jego pokoju. Tam okazało się, że LiHuan nie otrzymał kluczy, więc YuYang nieco wpieniony pobiegł je odebrać. Gdy wrócił, LiHuan wziął klucze i trzasnął mu drzwiami przed nosem. Wpienienie YuYanga sięgnęło zenitu i młodzieniec oddalił się wkurzony. W tym momencie okazało się, że to nieporozumienie, gdyż po chwili LiHuan wyszedł z pokoju z butelką wody, którą zapewne chciał dać opiekunowi, gdyż zauważył jego zmęczenie. Tu też można się domyśleć, że LiHuan tak naprawdę nie jest gburem tylko za bardzo nie umie rozmawiać z ludźmi.
W tym samym tygodniu, YuYanga poinformowano, że LiHuan nie zjawił się na zajęciach. Od współlokatora chłopaka dowiedział się, że nowy opuścił akademik wcześnie rano. LiHuan pojechał do swojego ojca, gdyż martwił się, że rodzic jest teraz całkiem sam w domu. Mama chłopaka zmarła zaraz przed jego rozpoczęciem studiów. YuYang wydzwaniał do LiHuana i pisał wiadomości, by wrócił, bo nie może sobie tak znikać. LiHuan wrócił i gdy tylko YuYang go zobaczył to zdenerwował się gdzie on był. Ten drugi też się wkurzył, że tamten się wtrąca w nie swoje sprawy i trochę tak sobie pokrzyczeli. Wspaniały początek znajomości.
Po tym YuYang został zawołany do czegoś w rodzaju pokoju nauczycielskiego. Nie do końca wiem jak to nazwać. Nauczycielka pytała go jak radzą sobie nowi. Dodatkowo poinformowała go, że mama LiHuana zmarła w wakacje, a ojciec chłopaka zadzwonił, że ten był u niego, bo się martwił. Dodała, że LiHuan zawsze był małomówny i ojciec bardzo się martwi. Poprosiła YuYanga by czuwał nad LiHuanem, by chłopak nie był sam. YuYang zgodził się, no bo w końcu nie miał wyboru. Można powiedzieć, że tu tak naprawdę zaczyna się przygoda tej dwójki.
Może to będzie niewielki spojler, ale LiHuan pierwszy zaczął coś czuć do YuYanga. Chociaż to ten drugi był powszechnie znany jako gej.
Może powiem coś więcej o ich osobowościach.
YuYang to taki trochę tsundere. Co prawda nie zachowuje się jak Taiga, ale jeśli chodzi o sprawy miłosne to z pewnością zapiera się rękami i nogami. Ma bardzo gorący temperament, a przy okazji potrafi zgasić gości, którzy szydzą z jego orientacji seksualnej. Podobają mi się jego stylówy :P
LiHuan, tak jak wcześniej wspominałam, to małomówny chłopak, który nie potrafi zyskać przyjaciół. Jego zachowania są często mylnie odbierane. W dzieciństwie rówieśnicy obawiali się go i tworzyli jakieś nieprawdziwe plotki, przez co nikt się z nim nie zadawał. Tak naprawdę LiHuan to dobry, lojalny chłopak. Taki trochę szczeniaczek. Jego mimika jest bezcenna. Zazwyczaj ma ten sam wyraz twarzy XD. Uważam, że ta dwójka idealnie do siebie pasuje.
Moją ulubioną postacią jest Pan Shu. Już sam jego wygląd jest idealny :P Te dłuższe włosy i lekki zarost. No i jest właścicielem gej baru. Nie do końca wiem jak określić jego charakter. Czasem robi sobie robić żarty z innych, ale ogólnie to dobry facet. No i prawdopodobnie będzie kolejną parą w tym webtoonie z takim jednym kolesiem. Perfekt.
Romans co prawda wolno się rozwija, ale rozwija :P Już na początku są sytuacje, które spodobają się fanom gatunku. Ogólnie podoba mi się w jaką stronę idzie cała akcja tego webtoonu. Bardzo podobało mi się jak YuYang pojechał do rodziny. Ten obiad rodzinny i co się działo potem. No i special na Nowy Rok <3 Mam nadzieję, że to był spojler na przyszłość, a nie jakaś alternatywna rzeczywistość :P Ogólnie piękne.
Trzeba jeszcze zaznaczyć, że kreska tego webtoonu jest cudowna. Po prostu idealna. Kolorystyka też. Nowe rozdziały pojawiają się średnio co tydzień, ale ostatnio ten okres trochę się przedłużał.
Podsumowując, bardzo polecam Here U Are. Myślę, że osoby, które nie miały styczności z tym gatunkiem mogą od tego zacząć :) Raczej nie powinien nikogo zniesmaczyć. Tutaj jest link jakby ktoś nie mógł znaleźć:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz